Strona główna PRZEPISY Luksusowe kawałki czekolady – na wzór kawałków Mishy, ale smaczniejsze i łatwiejsze...

Luksusowe kawałki czekolady – na wzór kawałków Mishy, ale smaczniejsze i łatwiejsze do wykonania

Mówi się, że dobre jedzenie wzmacnia relacje. Dlaczego więc nie zaplanować popołudniowego spotkania z rodziną i nie przygotować czegoś naprawdę wyjątkowego? Te luksusowe kawałki czekolady, przypominające kawałki Mishy, a przy tym smaczniejsze i łatwiejsze do wykonania, są właśnie takie. Podziękowania dla Martyny za przepis. Nie czekaj na nic i pospiesz się z przygotowaniami, zanim będzie za późno – każdy początkujący kucharz i szef kuchni to potrafi!

 


Przepis na luksusowe kawałki czekolady:

Co będzie nam potrzebne:

  • 2 szklanki mąki gruboziarnistej
  • 1 szklanka cukru semolina
  • 4 jajka
  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej (lub ½ torebki proszku do pieczenia)
  • 1 szklanka mleka
  • ¾ szklanki oleju
  • 2 łyżki stołowe kakao

Krem:

  • 500 g sera twarogowego (tubka)
  • 250 g masła
  • 1 Budyń Olé (do gotowania na zimno – w przepisie podano wanilię, ja lubię kokosowy)
  • 4 łyżki cukru pudru

Czekoladowy lukier:

  • 200 g czekolady do gotowania
  • 50 g masła
  • 100 ml śmietany

Jak będziemy postępować:

1) Najpierw w rondelku roztopić całą kostkę masła na krem i odstawić do ostygnięcia.

2) Następnie rozgrzać piekarnik do 180 stopni.

3) W misie robota kuchennego ubić białka na sztywno, a następnie stopniowo dodawać cukier, zmniejszając prędkość. Kontynuuj ubijanie na wyższych obrotach przez chwilę, a następnie dodawaj po jednym żółtku. Wlać olej i mleko, mieszając na mniejszych obrotach. Następnie dodajemy mąkę przesianą z sodą lub proszkiem do pieczenia i kakao.

4) Piec w rozgrzanym piekarniku przez 25-30 minut.

5) Krem. Zdecydowanie użyj twarogu z rurek, raz użyłam pokrojonego w kostkę i krem był bardzo sztywny i trudno było go wyłożyć na ciasto. Gdy ciasto jest już upieczone i lekko przestudzone, posmaruj je kremem.

6) Muszę przyznać, że krem nie przywiera zbytnio do ciasta (co nie jest złe). Możemy sobie pomóc na dwa sposoby. Albo po upieczeniu przykryć papierem do pieczenia i obciążyć mokrym ręcznikiem do herbaty i pozostawić do całkowitego ostygnięcia (może to być fajny sposób na zwinięcie wierzchu osłonki), albo posmarować osłonkę dżemem przed kremowaniem (wtedy nacięcie ma inny smak, ale nadal jest pyszne).

7) Czekoladę roztopić w kąpieli wodnej, dodać masło i śmietanę i polać nią krem z osłonek. Pozostawić do ostygnięcia na co najmniej 1 godzinę. Wyciąć ostudzone (w oryginale są to trójkąty). Mimo że lukier jest półmiękki, lepiej jest kroić plastry rozgrzanym w ciepłej wodzie nożem. Następnie cięcia są pięknie proste.